Przy projektowaniu świadomie z rezygnowano z kontrolera wieloprzejściowego — jego uszkodzenie oznaczałoby konieczność wyłączenia kilku pokoi, co dla hotelu jest kosztem nieakceptowalnym. Dlatego w tym wypadku jeden kontroler odpowiada za jedno przejście/pokój, a cała logika działania zawarta jest w jego oprogramowaniu wewnętrznym (tzw. firmware). Takie rozwiązanie ma wszystkie korzyści wynikające z posiadania systemu on-line, a jednocześnie zapewnia duże bezpieczeństwo w przypadku awarii sprzętu, sieci czy też jednostki zarządzającej.